https://www.facebook.com/JudytaWojewodkaPhotography/
Dzisiejszy wpis będzie dotyczył produktów, które
pozwolą nam przygotować skórę pod makijaż i sprawią przede wszystkim, że twarz
będzie bardzo nawilżona. Dodam jeszcze tylko, że opinie na temat tych produktów
są moimi prywatnymi odczuciami i nie są spowodowane żadnymi artykułami
sponsorowanymi.
A więc mowa będzie o oliwkowej wodzie tonizującej z wit. C marki Ziaja w
postaci mgiełki, oczyszczającej masce do twarzy tej samej firmy, maseczce
nawilżającej z firmy Kolastyna oraz o kremowej maseczce odżywczej z Ziaji masło
kakaowe.
1.Woda tonizująca liście zielonej oliwki
z firmy Ziaja kosztuje niecałe 5 zł, jest dostępna w sklepach Ziaji i w
drogeriach, więc nie ma problemu z jej kupnem. Opakowanie ma 200 ml i
jest bardzo wydajne. Ja tę wodę stosuję na kilka sposobów… Domywam sobie nią
twarz po usunięciu makijażu, a nie raz i zmywam nią cały makijaż, spryskuje nią
sobie twarz przed nałożeniem różnego rodzaju maseczek, kremów, przed użyciem
peelingów – wtedy wszystko lepiej się wchłania i działa. A także korzystam z
niej kiedy jakąś maseczkę trzeba zmyć. Podsumowując: tani produkt, bardzo
wydajny ( ja swoje opakowanie mam od początku marca, a używam jej codziennie) i
przede wszystkim o wielu zastosowaniach, jak dla mnie rewelacja.
2. Maska oczyszczająca z glinką szarą tej samej marki. Oczyszcza w świetny
sposób, bez podrażnień i przygotowuje skórę twarzy pod kolejną maseczkę
nawilżającą lub odżywczą. Pachnie delikatnie, więc zapach nie drażni naszych
nozdrzy podczas gdy ją trzymamy na skórze, nie zasycha, łatwo się domywa - właśnie wodą tonizującą opisaną powyżej. Krótkie podsumowanie: jako, że jest to
produkt z Ziaji jest on tani i łatwo dostępny. Dodatkowo bardzo ładnie odświeża
twarz oraz ją oczyszcza.
3. Tutaj połączę wpis o maseczce nawilżającej marki Kolastyna i maseczce
odżywczej z Ziaji z serii masło kakaowe. Maseczkę z Kolastyny kupiłam z
nadzieją, że pomoże mi w pełni nawilżyć moją cerę po zimie i nie zawiodłam się.W połączeniu z maską oczyszczającą z Ziaji i maseczką odżywczą również z Ziaji
tworzą trio dla mnie idealne. Producent zaleca stosować ją dwa razy w tygodniu
( tak jak i Ziaja zaleca stosować maskę odżywczą dwa razy w tygodniu) . Tak
więc na zmianę stosuję raz maskę odżywczą, raz nawilżającą, dzięki czemu moja
cera nie jest już sucha i szorstka, a wręcz odwrotnie. Takim o to tanim
sposobem „uratowałam” swoją skórę twarzy po zimie. Nawilżenie utrzymuję się na
twarzy cały czas, dlatego nie muszę martwić się o to, że przy makijażu podkład
podkreśli mi suche skórki ( bo już ich nie ma :) ). Obie maseczki kosztują niecałe 3 zł, jedno
opakowanie wystarcza na dwa-trzy użycia, w zależności od indywidualnej
potrzeby.
Z pomocą tych czterech produktów mam zapewnioną tanią, ale dobrą pielęgnację skóry. A jak wiadomo dobra pielęgnacja to podstawa i stanowi wyjście dla nas na
perfekcyjny, nieskazitelny makijaż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz