Marka Zoeva wypuściła na rynek dwie nowe paletki cieni - Blanc Fusion i Caramel Melange. U mnie wybór padł na tę drugą paletkę cieni, ponieważ to jej kolory bardziej mi się spodobały. Jeśli ciekawi Was jak paletka sprawdza się u mnie i czy jest warta swojej ceny, to zapraszam do dalszego czytania 😉
Czas na pokazanie jak cienie wyglądają.
Kolory cieni w tej paletce są moim zdaniem typowo jesienne. Oczywiście można nimi wykonać zarówno makijaż dzienny jak i wieczorowy.
Cieniem, który mnie urzekł najbardziej jest Liquid Center. Jego odcień to złoto-miedziany brąz. Wygląda na powiece przepięknie zarówno jako samodzielny cień, jak i jako cień w makijażu wieczorowym, dodany tylko na sam środek powieki.
Kolory cieni w tej paletce są bardzo ciepłe, dlatego nie każdej z Was mogą przypaść do gustu. Idealnie podkreślą przede wszystkim zieloną tęczówkę oka, ale także posiadaczki ciemniejszych tęczówek wykonają tymi cieniami piękny makijaż. Kolor mojej tęczówki oka jest piwny i jestem bardzo zadowolona z tego jak wyglądają makijaże wykonane tą paletką.
Teraz chciałabym pokazać Wam swatche tych cieni, zacznę od góry...
Nazwy cieni: Wax Paper, Universal Delight, Aftertaste, 182ºC, Liquid Center.
Nazwy cieni: Alchemy, Start Soft, Finish Sensual, Almost Burnt, Edible Gem.
Aby wykonać swatche każdy cień został przeze mnie nałożony dwukrotnie bez użycia jakiejkolwiek bazy.
Ostatni z cieni, czyli Edible Gem jest fioletem, który na skórze lekko wpada w brąz. Oczywiście tak jak widzicie na zdjęciu jako jedyny posiada w sobie drobinki brokatu.
Jeśli chcecie uzyskać bardziej intensywny kolor cieni na powiece, to jak zapewne wiecie, lepiej jest je nakładać na mokro.
W swoich dziennych makijażach najczęściej używam cieni o nazwie Wax Paper (na obszar skóry pod brwiami),Universal Delight,Start Soft, Finish Sensual i Almost Burnt (w wewnętrznym kąciku oka, do jego rozjaśnienia). Pozostałych kolorów z tej paletki także używam, ale służą mi bardziej w wieczorowych makijażach.
Jakość cieni co do ceny: Za cenę 89,99 zł otrzymujemy 10 cieni, którymi wykonamy każdy makijaż. Co Ważne cienie utrzymują się przez bardzo długi czas na powiekach, nie zbierają się w załamaniach powieki, nie osypują się ( wyjątkiem jest jedynie cień o nazwie Edible Gem, który delikatnie się osypuje). Moim zdaniem jakość tych cieni zapewni nam, że makijaż oczu będzie wyglądał przepięknie, utrzyma się przez bardzo długi okres czasu na powiekach i co najważniejsze, nie zniknie bez ingerencji płynu do demakijażu. Podsumowując jakość cieni jest warta zapłacenia za nie 89,99 zł.
Na koniec dodam tylko, że każdy z cieni ma 1,5 gr. Ich ważność wynosi 36 miesięcy, więc przy tak długiej dacie ważności każda z nas zdąży je spokojnie zużyć. Zarówno jak i tę paletkę cieni, tak i wszystkie pozostałe produkty marki Zoeva, można kupić jedynie przez internet.
POST NIE JEST SPONSOROWANY.
Cudo ;) Ta propozycja podoba mi się bardziej nic Blanc Fusion. Mam jedną paletę cieni Zoevy i jestem bardzo zadowolona z jakości. Caramel Melange na pewno znajdzie się na mojej mikołajkowej liście :D
OdpowiedzUsuńMi również cienie z tej palety bardzo przypadły do gustu :)
UsuńNa mojej wish liście znajdzie się także paleta Zoevy, ale Cocoa Blend :D