Zadbane dłonie i paznokcie są wizytówką każdego z nas. Pewnie wiele z Was ma swojego faworyta wśród pielęgnacji. Ja również posiadam kilka takich swoich perełek. Tym bardziej cieszę się, że znalazłam swojego ulubieńca pielęgnacyjnego dla moich paznokci. Od ośmiu miesięcy zwykły lakier do paznokci zastępuje lakierami hybrydowymi. W internecie krąży wiele opinii na temat szkodliwości malowania paznokci lakierami hybrydowymi (a właściwie na temat tego, jak paznokcie wyglądają po zdjęciu lakieru). Nie mam problemu z łamliwością moich paznokci, za każdym razem po zdjęciu lakieru hybrydowego, używam mojej ulubionej oliwki. Zapraszam Was do dalszej lektury tego postu i przekonania się, o jakiej oliwce chce Wam dziś opowiedzieć.
Przedstawiam Wam mojego ulubieńca w kategorii pielęgnacja. Jest nim organiczna oliwka do paznokci marki Dadi'Oil. Stosowałam tę oliwkę kilka miesięcy temu, później ją odstawiłam. Teraz znów do niej powróciłam i uznałam, że warto byłoby Wam co nieco o niej opowiedzieć. Być może i Wy po przeczytaniu tego postu odnajdziecie swoją perełkę pielęgnacyjną.
Przedstawiam Wam mojego ulubieńca w kategorii pielęgnacja. Jest nim organiczna oliwka do paznokci marki Dadi'Oil. Stosowałam tę oliwkę kilka miesięcy temu, później ją odstawiłam. Teraz znów do niej powróciłam i uznałam, że warto byłoby Wam co nieco o niej opowiedzieć. Być może i Wy po przeczytaniu tego postu odnajdziecie swoją perełkę pielęgnacyjną.
Od tygodnia używam jej codziennie, a to dlatego, że
postanowiłam zrobić sobie przerwę od robienia hybryd. Co prawda moje paznokcie
są twarde i nie mogę narzekać na to, że stały się łamliwe, ale stały się
matowe. Niestety skórki wokół paznokci też nie zachwycają, są bardzo suche,
stąd pomysł na zrobienie przerwy od manicure i poświęcenia więcej czasu
pielęgnacji paznokci.
Dlaczego tak ją polubiłam?
Przede wszystkim za jej skład, w który wchodzą trzy
organiczne oleje, a dokładnie oliwa z oliwek, olejek jojoba i olejek z avocado.
Oprócz tego w składzie oliwki jest naturalna witamina E i mieszanka dwudziestu
jeden olejków. Całość daje niesamowite efekty na paznokciach. Wzmacnia je,
nawilża, nadaje im połysk oraz zmiękcza skórki.
Kolejnym powodem, dla którego ją uwielbiam, jest, jej
zapach, lekko cytrusowy, ale taki, który nie drażni nozdrzy.
Oliwka mimo dużej zawartości olejków (co jest dużym plusem, bo olejki/oleje to najlepsze nawilżacze skóry, paznokci, włosów) szybko się wchłania. Ja nakładam zwykle dwie warstwy, lecz tę drugą warstwę nakładam dopiero wtedy, gdy pierwsza warstwa oliwki się wchłonie. Jeśli zostaje mi jakaś ilość oliwki na paznokciach czy skórkach, to oczywiście ją wcieram. Nie warto marnować produkt i go zmywać. 😉
W pełni zaczęłam ją uwielbiać, kiedy po raz pierwszy miałam zrobione paznokcie hybrydowe i po ich zdjęciu, moje paznokcie były jak papier. Byłam załamana. Na szczęście miałam wśród swoich kosmetyków tę oliwkę i tylko ona pomogła mi je odratować. Oczywiście paznokcie ścięłam, jednak mimo to rozdwajały się i były miękkie. To był dla mnie prawdziwy dramat, bo nigdy nie miałam problemów z rozdwajaniem się paznokci.
Mimo swojej bardzo małej pojemności (3.75 ml) oliwka jest produktem bardzo wydajnym, ale nie zbyt tanim. Mnie udało się ją kupić za 12 zł. Widziałam ją w internecie za 18 zł (pojemność 3.75 ml) oraz za 45 zł (pojemność 15 ml). Niestety nigdzie nie jest dostępna stacjonarnie, więc jeśli byłybyście zainteresowane jej kupnem, to musicie ją kupić przez internet.
W pełni zaczęłam ją uwielbiać, kiedy po raz pierwszy miałam zrobione paznokcie hybrydowe i po ich zdjęciu, moje paznokcie były jak papier. Byłam załamana. Na szczęście miałam wśród swoich kosmetyków tę oliwkę i tylko ona pomogła mi je odratować. Oczywiście paznokcie ścięłam, jednak mimo to rozdwajały się i były miękkie. To był dla mnie prawdziwy dramat, bo nigdy nie miałam problemów z rozdwajaniem się paznokci.
Mimo swojej bardzo małej pojemności (3.75 ml) oliwka jest produktem bardzo wydajnym, ale nie zbyt tanim. Mnie udało się ją kupić za 12 zł. Widziałam ją w internecie za 18 zł (pojemność 3.75 ml) oraz za 45 zł (pojemność 15 ml). Niestety nigdzie nie jest dostępna stacjonarnie, więc jeśli byłybyście zainteresowane jej kupnem, to musicie ją kupić przez internet.
POST NIE JEST SPONSOROWANY.
przydałaby mi się teraz taka oliwka, ciekawy produkt ;-)
OdpowiedzUsuńWarto ją mieć w swojej kosmetyczce :)
UsuńBędę musiała wypróbować :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy sprawdziła się u Ciebie :)
UsuńBardzo mi miło :)
Brzmi ciekawie, ja też mam problem z suchymi skórkami :/
OdpowiedzUsuńTa oliwka świetnie sobie radzi z suchymi skórkami :)
UsuńTej nie znam, ale u mnie np fajnie wypadła oliwka Mollon pro:)
OdpowiedzUsuńZ kolei ja nie znam tej, o której napisałaś :)
UsuńObecnie nie stosuję oliwek, ale mam jakąś w zapasach :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem wśród oliwek jest zdecydowanie ta oliwka :)
UsuńPierwszy raz widzę tę oliwkę. Zaciekawiła mnie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie nawilża i wzmacnia płytkę paznokcia :)
UsuńWypróbuj ją ;)