BEGLOSSY "Tropical Island"

Mamy początek września, a to oznacza, że nadszedł czas na opisanie sierpniowego pudełka BeGlossy. Kolejne pudełko, którego zawartość bardzo mi się podoba. Co dokładnie przypadło mi do gustu przeczytacie w dalszej części postu. W tym pudełku wszystkie produkty są pełnowymiarowe, a łączna ich wartość wynosi 125, 94 zł.

1. GLISS - szampon do włosów Split Ends Miracle, 13,99 zł/ 400 ml

Nowość od Gliss, która dedykowana jest do zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek. Szampon ma je scalać, naprawiać rozdwojone końce oraz uzupełniać ubytki w strukturze włosa. W jego składzie znajdziemy m.in. olej z pestek winogron, który ma wygładzać włókna włosów i dodawać im blasku.

Dla mnie osobiście jest to szampon, który przede wszystkim ładnie pachnie i myje włosy. Samodzielnie nie daje on spektakularnych efektów na moich włosach, więc zawsze po umyciu nim włosów używam sprawdzonych masek do włosów.

2. CannabiGold Smart, 35,00 zł/ 10 kapsułek

Kapsułki zawierają złoty olejek z ekstraktem CO₂ z konopi włóknistych z naturalnie występującymi fitokannabinoidami, terponoidami i flawonoidami. Producent zapewnia, że kapsułki nie zawierają smaku. Ekstrakt CBD zawarty w kapsułkach ma stymulować różne funkcje naszego organizmu i pozwalać utrzymać mu naturalną równowagę. Zalecana dzienna porcja: 2x po 1 kapsułce.

Kapsułek nie wypróbowałam, bo nie jestem przekonana do tego typu suplementów diety.

3. MARION - maska na tkaninie - Efekt Motyla i Koci Zmysł, 6,99 zł/ 1 szt.

W pudełku znalazły się dwie maseczki marki MARION, które przeznaczone są do pielęgnacji okolic oczu. Produkt, który totalnie do mnie trafił i zamierzam zakupić te maseczki w drogerii. Są to maseczki, które mają wycięcie na oczy, więc nawilżają nam skórę pod oczami i górne powieki. Tkaniny mają nadruk imitujący maski, które są zakładane na bale maskowe. Design jest dla mnie przeuroczy i przezabawny, ale najważniejsze, że maski bardzo dobrze nawilżają okolice oczu i delikatnie ją napinają. Każdą z nich trzymamy 10 minut. 

Polecam Wam wypróbowanie tych maseczek,

4. AA WINGS of color - eyeliner w płynie WOW GROW!, 25,49 zł/ 6ml 

Eyeliner z biotyną w odcieniu 03 TRUE BLUE. Produkt ma wodoodporną formułę, a jednocześnie jest zmywalny za pomocą ciepłej wody. Używałam go i przy zmywaniu właściwie schodzi jak naklejka z powiek, po prostu odkleja się i można go ściągnąć jak jakąś gumę/naklejkę. Cienki pędzelek eyelinera pozwala na wyrysowanie delikatnej kreski, co dla mnie jest plusem.

5. Delia COSMETICS - lakier do paznokci Coral Hybryid Gel, 8,50 zł/ 11 ml

W tym pudełku można było znaleźć dwa warianty lakieru od marki Delia - klasyczny lakier do paznokci  z limitowanej kolekcji z letnimi kolorami lub lakier hybrydowy bez konieczności używania lampy. Ten drug wariant lakieru znalazł się w moim pudełku. Dostałam kolor NAIL ENAMEL 27, czyli odcień metalicznego srebra. Kolor w ogóle nie przypadł mi do gustu, ale przydał mi się do zamaskowania odprysku na bagażniku mojego samochodu. 

6. AA HYDRO sorbetBlue bomb - krem silnie nawilżający 48h, 21,99 zł/ 50 ml

Krem, którym jakiś czas temu zachwycała się spora część blogerek. Nie miałam okazji go wcześniej testować. Obecnie używam na dzień kremu marki tołpa, ale tego kremu ze zdjęcia powyżej używam jako kremu/maski na noc. Ma bardzo lekką formułę, trochę w konsystencji przypomina żel. Świetnie nawilża moją skórę i nie podrażnia jej w żaden sposób. Jeśli szukacie taniego kremu w dużym opakowaniu, to warto zainteresować się tym produktem. 

7. Concertino - antybakteryjny krem do rąk, 6,99 zł/ 100 ml

Nawilżający krem do rąk dedykowany do suchej skóry dłoni. Posiada D- panthenol i glicerynę. Ma lekka konsystencję i trzeba pamiętać, aby nałożyć go w bardzo małej ilości na dłonie. Przez to, że używa się go w małej ilości jest produktem bardzo wydajnym. Ma delikatny, naturalny zapach, który mi osobiście kojarzy się świeżością. Krem pozostawia efekt nawilżonych dłoni na kilka godzin (moje dłonie nie są przesuszone). Przyjemny produkt, który warto mieć w torebce.

POST NIE JEST SPONSOROWANY.