19.11.20

ZESTAW PĘDZLI OD IBRA - KOLEKCJA FRESH

 


O marce IBRA jest coraz głośniej za sprawą różnych produktów, które wypuszcza. Była paletka cieni, były pudry, pędzle do makijażu, gąbeczki i przede wszystkim kępki do rzęs. Dziś opowiem Wam właśnie o ich pędzlach, a dokładnie o zestawie 9 pędzli z limitowanej kolekcji Fresh. Pędzli używam od miesiąca i mam już wyrobione zdanie na ich temat. Jeżeli jesteście ciekawi czy warto je kupić, to zapraszam do dalszej części tego wpisu.


Zestaw składa się z 9 pędzli, które wykonane są z syntetycznego, białego włosia. Skuwki pędzli są w kolorze różowego złota, natomiast trzonki w kolorze pomarańczowym. Komplet pędzli z kolekcji Fresh dostajemy wraz z czarnym welurowym workiem/ etui. Za całość musimy zapłacić 89,00 zł, co daje nam 9,88 zł za 1 pędzel. Na każdym trzonku widnieje złoty napis z nazwą marki oraz z nr danego pędzla. 
Czas przyjrzeć się całej kolekcji z bliska.


F01 - cieniutki pędzel do malowania ust, który bardzo łatwo można domyć ze wszelkich szminek i błyszczyków. Osobiście używam go również do aplikowania rozświetlacza lub cienia rozświetlającego w wewnętrzne kąciki oczu. Idealny do precyzyjnej roboty. 


F02 - skośny pędzel przeznaczony do modelowania brwi i rysowania kresek. Ja najczęściej używam go do modelowania brwi. Do rysowania kresek na powiekach moim zdaniem jest mało precyzyjny. Ja lubię bardzo cienkie pędzle do kresek, a ten jest dla mnie zbyt gruby.
Bardzo fajnie sprawdza się też do precyzyjnego czyszczenia powierzchni zaraz pod brwiami. 


F03 - ścięty na półokrągło pędzel z krótkim włosiem. Jest troszkę zbity, dzięki czemu możemy nim zarówno nałożyć cień, jak i rozblendować. U mnie idealnie sprawdza się na dolnej powiece, ale na górnej też znajdzie swoje zastosowanie. Możemy nim precyzyjnie dołożyć cień w zewnętrznych kącikach oczu.


F04 - idealny do blendowania cieni na górnej powiece. Puchacz, którym pięknie rozciera się cienie (nawet jak jest się zaspanym rano). Zdecydowany mój ulubieniec z tego zestawu. Dodatkowo myje się go  bardzo szybko z każdych cieni, nawet tych najciemniejszych. 


F05 - bardziej zbity od F04, ale wciąż jest to pędzel, którym również można blendować cienie. Bardzo dobrze zaciera się nim granice pomiędzy cieniem z zewnętrznego kącika, a cieniem będącym na środku powieki. Ja używam go na różne sposoby. Pierwszy to ten już opisany, a drugi to rozcieranie nim granic pomiędzy załamaniem powieki, a beżowym cieniem, który nakładam na łuk brwiowy. Lubię nim też nakładać beżowy cień na całą powiekę, bo przy okazji szybko rozcieram go na skórze. No i mój ostatni sposób na zastosowanie tego pędzelka, to nakładanie nim pudru pod oczy. Świetnie wtłacza puder w okolice pod okiem.


F06 - płaski pędzel, tzw. wachlarzyk. Cieniowany jest na półokrągło, dzięki czemu możemy nim zaaplikować rozświetlacz w bardzo subtelny sposób. Jeśli jesteście srokami, tak jak ja, to można nałożyć trochę więcej na niego produktu i uzyskać efekt tafli na policzku.
Takie wachlarzyki w bardzo subtelny sposób pomagają też nam w aplikacji różu na policzkach.



F07 - skośnie ścięty i zbity pędzel do aplikacji bronzera i różu na policzki. Ja wykorzystuję go zawsze do bronzera zarówno tego w kamieniu jak i kremowego. Bardzo dobrze rozciera mi się nim bronzery na policzkach. Tak jak już wspomniałam jest to pędzel ze zbitym włosiem, więc nie ma co przesadzać z ilością produktu, którym chcemy nim nałożyć. 


F08 - mały puchacz, którym w szybki sposób zaaplikujemy róż do policzków. Oczywiście do bronzera również się sprawdzi. Bardzo dobrze nakłada i jednocześnie blenduje róż na policzkach. 


F09 - Największy puchaty pędzel z całej kolekcji, który oczywiście przeznaczony jest do aplikowania pudrów na twarz. Oczywiście spełnia swoją rolę bardzo dobrze i także domywa się bez problemu z każdego pudru.


I tak wygląda cała kolekcja pędzli Fresh od marki IBRA. Ja jestem bardzo zadowolona z ich używania. Wszystkie produkty aplikowane za ich pomocą wyglądają pięknie. Włosie jest syntetyczne, ale jest tak miękkie, że aż ma się ochotę miziać nim po skórze. 
Pędzli używam od miesiąca i jak do tej pory nic złego nie zaczęło z nimi dziać. Nie rozklejają się, trzonki i skuwki także pozostają nie naruszone. Jeżeli szukacie małego, taniego i dobrego jakościowo zestawu pędzli dla siebie lub kogoś na prezent, to warto zainteresować się właśnie tym zestawem. 



POST NIE JEST SPONSOROWANY.

4 komentarze

  1. Ja muszę kupić nowe pędzle. Taki jak F02 potrzebuję najbardziej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można je kupić również osobno i wtedy za 1 szt. płacimy 10 zł. A jeśli chcesz kupić zestaw, to polecam właśnie ten :)

      Usuń

PIERRE RENE 6TH SENSE NO. 05 VIVID CLOUDS

Dziś pokażę Wam z bliska mini paletę cieni 6th Sense no. 05 Vivid Clouds od Pierre   Rene . Pochodzi ona z najnowszej kolekcji 6th Se...