10.11.21

SWEET COCKTAIL, CZYLI MINI PALETA CIENI OD SENSIQUE

Czuć jesień w powietrzu. Częściej sięgam teraz po cieplejsze i mocniejsze kolory cieni do powiek. Jakiś czas temu byłam na zakupach w drogerii natura i wpadła mi w oko ta maleńka paleta cieni. Stwierdziłam, że kilkanaście złotych to nie majątek, a warto sprawdzić, czy znajdę coś wartego polecenia. Kupiłam, przetestowałam i.. no właśnie. Przeczytaj pozostałą część i sprawdź, czy warto się zainteresować tym maleństwem. 

1.10.21

UZDROVISCO ROŚLINNIE AKTYWNE SERUM PRZECIW ZMARSZCZKOM

Serum do twarzy na dobre zagościło w mojej pielęgnacji. Z racji tego, że od ubiegłego roku borykam się z AZS w okolicach nosa i ust, to postanowiłam kupić serum z marki, która oferuje naturalne kosmetyki. Zdecydowałam się wybrać serum z marki UZDROVISCO. Stwierdziłam, że chce też zadziałać przeciw zmarszczkom na mojej twarzy. Postanowiła połączyć to ze sobą i kupić ich roślinne aktywne serum przeciw zmarszczkom. W opakowaniu została mi końcówka tego serum, więc to dobry moment na podzielenie się z wami moim odczuciami po kilku tygodniach stosowania tego produktu.


Serum w regularnej cenie kosztuje 48,00 zł/30 ml. Ja kupiłam go na promocji w kontigo za niecałe 30 zł. Produkt znajduje się w szklanej buteleczce, a wydobywamy go za pomocą pipety, więc w sposób higieniczny możemy go nałożyć na całą twarz. Tak, na całą twarz. Producent pisze na opakowaniu, że serum możemy używać także pod oczy. Zalecana ilość tego produktu, to 2-3 krople. Ja nakładam całą pipetę, ale lubię go nałożyć także pod oczy i na szyje. 

Głównymi składnikami tego produktu są:
  • fito+retinol, który ma wzmacniać barierę naskórkową, działać rozjaśniająco na skórę oraz przeciwzmarszczkowo;
  • roślinna tauryna ma pobudzać odnowę skóry, poprawiać jej napięcie, a także redukować cienie i worki pod oczami;
  • witamina B3 jej zadaniem jest nawilżać skórę oraz poprawiać jej elastyczność i gładkość, regulować wydzielanie sebum, stymulować syntezę ceramidów i kwasu hialuronowego dodatkowo ma działanie przeciwzmarszczkowe.
Warto wspomnieć o tym, że serum to ma 95,5% składników pochodzenia naturalnego. Jest także produktem, które nie ma w sobie składników pochodzenia zwierzęcego. A marka UZDROVISCO jest polską marką.


W kwestii opakowania serum, to jest ono bardzo minimalistyczne i eleganckie zarazem. Bardzo podoba mi się wygląd buteleczki. Na plus zasługuje także pipeta, która w żaden sposób nie zacina się, ani psuje podczas użytkowania serum. A kilkukrotnie zdarzało mi się, że pipety w różnych produktach zacinały się i przestawały nabierać w prawidłowy sposób produkt. Ciemna buteleczka zapobiega przedostawaniu się światła do środka.

Konsystencja serum jest dosyć lejąca, ale to też pozwala na to by szybko wchłonęło się ono w skórę. Produkt pochodzi z serii czarnego tulipana i to serum ma charakterystyczny zapach właśnie tej serii. W ubiegłym roku używam wieczornego kremu z tej serii i pachniał on identycznie. Mnie osobiście podoba się ten zapach, czuć w nim delikatność i naturalność. Lekko utrzymuje się on na skórze. 

Serum szybko wchłania się w skórę i pozostawia minimalnie lepką warstwę. Zdarza mi się nakładać tylko serum na twarz i na to makijaż. Staje się ono wtedy bazą pod mój makijaż, który bardzo dobrze utrzymuje się. Tak jak wspominałam wcześniej, serum używam także pod oczy i nie czuję żadnego dyskomfortu w postaci szczypania, czy jakiekolwiek innego podrażnienia tej okolicy. Na serum nałożone pod oczami zawsze nakładam krem i taki duet sprawdza się u mnie bardzo dobrze.

Roślinnego aktywnego serum od marki UZDROVISCO używam od ponad miesiąca dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Weszło mi w to nawyk, że serum nakładam obowiązkowo. Choćby maiło być ono jedynym produktem pielęgnacyjnym w danym dniu. Bardzo spodobało mi się to, jak skóra wygląda po jego nałożeniu i to, że nie podrażnia jej (nawet w newralgicznych miejscach na mojej twarzy). 
Serum w delikatny sposób nawilża moją skórę i bardzo dobrze ją napina. Wizualnie jest rozjaśniona i przy regularnym stosowaniu tego produktu wygląda naprawdę zdrowo. Zużyłam 2/3 opakowania i zauważyłam, że zmarszczki na czole nie są już tak mocno widoczne. W swoich zapasach kosmetycznych mam kolejne opakowanie tego produktu, które czeka na użycie go przeze mnie. Bardzo podoba mi się efekt wygładzonej skóry, który uzyskuje podczas każdego użycia tego serum, dlatego polecam wam wypróbowanie go u siebie. Jestem przekonana, że polubicie go tak mocno jak polubiłam go ja.



POST NIE JEST SPONSOROWANY.

28.9.21

PUDER POD OCZY PIERRE RENE - CZY ŻÓŁTY PUDER SPRAWDZI SIĘ POD OCZAMI?


Na rynku kosmetycznym jest bardzo duży wybór pudrów pod oczy i wiele z nich jest opisywanych na blogach lub pokazywanych na YouTube. Nie znalazłam jednak żadnej recenzji pudru pod oczy marki Pierre Rene, między innymi to skłoniło mnie do jego zakupu. Zapewnienia producenta także przyczyniły się do tego, że ten produkt znalazł się w moim koszyku. Wszystko dokładnie przybliżę wam w dzisiejszym wpisie.

19.9.21

WCIERKA POBUDZAJĄCA BY ONLYBIO

Pisałam już tutaj o kilku wcierkach do skóry głowy. Każdą z nich lubię i wciąż polecam wam do wypróbowania. Sama też lubię testować nowe produkty, a w szczególności te polecane przez innych. A o tej wcierce czytałam wiele pozytywnych komentarzy. Byłam bardzo ciekawa, jak sprawdzi się u mnie. Kupiłam ją w połowie lipca i po dwóch miesiącach mogę wam o niej opowiedzieć i wydać swoją opinię. 

PIERRE RENE 6TH SENSE NO. 05 VIVID CLOUDS

Dziś pokażę Wam z bliska mini paletę cieni 6th Sense no. 05 Vivid Clouds od Pierre   Rene . Pochodzi ona z najnowszej kolekcji 6th Se...