28.12.16

SUCHA SKÓRA, A KREM Z ZIAJI


Jestem osobą, która nie lubi ani jesieni, ani zimy. No dobra, lubię jesień, ale tylko wtedy, kiedy jest ona typową złotą polską jesienią. Moje ciało pod tym względem jest ze mną zgodne i dlatego też, moja skóra płata mi w tym okresie figle. Na przełomie listopada i grudnia skóra mojego ciała staje się sucha, oczywiście skóra twarzy tak samo. Jakimś "magicznym" sposobem zmienia się z mieszanej w suchą. Mało, który kosmetyk w tym czasie przypada do gustu mojej skórze, więc trochę nad doborem kosmetyków muszę się nagłowić. Tak też było i w tym roku. Szukając pomocy dla suchej skóry twarzy, natknęłam się w Tesco na krem bio aloes nieperfumowany z firmy Ziaja. Czy sprawdził się? Przekonajcie się czytając dalej ten post. 😊
Nie muszę Wam chyba tłumaczyć, że aloes, jak i kremy z jego dodatkiem są najlepszym sposobem na nawilżenie skóry.  Pełna nadziei na to, że aloes pomoże uporać mi się z suchością na twarzy, kupiłam właśnie ten krem z Ziaji.


Krem jest o pojemności 50 ml a kosztował... 4,99 zł. Nie, nie pomyliłam się, kosztował niecałe 5 zł. Jego cena co do wydajności jest bardzo dużym pozytywem. Plusem tego kremu jest także to, że nie jest on perfumowany. Nie każda osoba lubi kremy, które mają zapach, więc jeśli i wy należycie do tej grupy osób, to ten krem jest zdecydowanie dla Was. Można powiedzieć, że krem jest uniwersalny, ponieważ przeznaczony jest dla osób z cerą suchą, wrażliwą a także normalną. Skóra z wielu z Was może polubić ten produkt i dzięki temu możecie używać go jako kremu na co dzień. 

No, ale do rzeczy, jak on się sprawdził na mojej skórze?
Moja radość była ogromna, gdy już po pierwszym nałożeniu tego kremu na twarz, uczucie ściągnięcia skóry zniknęło. Co do suchości twarzy, to nie zniknęła ona w pełni po jego pierwszym użyciu, ale była o wiele mniejsza niż przed stosowaniem tego kremu. Oczywiście do poprawy stanu skóry na mojej twarzy przyczynił się też peeling, a właściwie peeling/maseczka z Avonu. Ten produkt opiszę Wam także na blogu. 

Kremu używam od początku grudnia, więc jego niewielkie zużycie jest widoczne, ale uważam, że i tak jest on kosmetykiem bardzo wydajnym.


Przez kilka dni używałam go na skórze swojej twarzy, ale były to dni, kiedy się nie malowałam. Po upływie tych paru dniach suchość na mojej twarzy zniknęła w 90 %. Nastał i dzień, kiedy musiałam mu zrobić kolejny egzamin i sprawdzić czy krem nadaje się także pod makijaż. Po kilku dniach używania kremu, wiedziałam już, że nawet na mojej suchej skórze, nałożenie dużej ilości kremu równa się z długim czasem wchłaniania (15 - 20 min). Niestety rano nie mam czasu na to, by czekać 20 min aż krem się wchłonie. Duża ilość (każdego) kremu spowoduje, że (każdy) podkład po prostu zacznie się rolować na twarzy a takiego efektu żadna z nas nie chce przecież osiągnąć. Nałożyłam naprawdę cienką warstwę kremu, zaczął się on wchłaniać na mojej twarzy już w przeciągu kilku minut. Jak możecie się domyślić, krem sprawdził się pod makijaż. Podkład (obecnie używam Bourjois helathy mix) utrzymywał się na mojej twarzy cały dzień tak jak i bronzer, róż i rozświetlacz. 
Nie używam tego kremu jedynie na okolice wokół oczu. 


Obecnie krem bio aloes nieperfumowany z Ziaji jest moim kremem na dzień, na noc i pod makijaż. Sprawdza się w każdej sytuacji. Pomógł mi uzyskać nawilżenie i pomaga w jego utrzymaniu. Jeśli tak jak ja, w okresie jesienny i zimowym i nie tylko, borykacie się z suchością na twarzy, to spróbujcie właśnie tego kremu. Polecam Wam go wypróbować, za taką cenę naprawdę warto. 


POST NIE JEST SPONSOROWANY.

2 komentarze

  1. Ja również nie przepadam za jesienią chyba że tak jak mówiłaś jest to złota polska jesień .Kremu nie znam ale może kiedyś wypróbuję , ma bardzo niską cenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jestem sama z upodobaniami pór roku :)
      Polecam Ci go wypróbować, tym bardziej, że ma właśnie tak niską cenę :)

      Usuń

PIERRE RENE 6TH SENSE NO. 05 VIVID CLOUDS

Dziś pokażę Wam z bliska mini paletę cieni 6th Sense no. 05 Vivid Clouds od Pierre   Rene . Pochodzi ona z najnowszej kolekcji 6th Se...