Czas na kolejny produkt, który znalazł się w marcowym pudełku U.R.O.K. Tym razem pod lupę biorę kapsułki z kolagenem do twarzy firmy Diadermine. W opakowaniu jest, a właściwie było siedem kapsułek. Tak jak pisałam w poście ,gdzie opisywałam zawartość pudełka U.R.O.K zrobiłam sobie siedmiodniową kurację z pomocą tego produktu. Codziennie wieczorem przez siedem dni nakładałam zawartość kapsułek na oczyszczoną twarz. Ostatnią użyłam w poniedziałek wieczorem, więc najwyższa pora napisać, jak sprawdziły się one na mojej skórze.
Zawsze po
wklepaniu w skórę zawartości kapsułki nakładałam na twarz dwufazowy olejek
firmy Armed, który opisywałam w poprzednim poście. Stosowanie obu tych produktów,
zaraz jeden po drugim, bardzo dobrze wpłynęło na to, jak teraz wygląda moja
cera. W ciągu tygodnia systematycznego używania obu produktów pozbyłam się
wszelkiej suchości z moje twarzy.
Zawartość kapsułki wklepywałam w skórę twarzy, którą wcześniej oczyściłam. To jakiego produktu używałam do oczyszczania, zależało od tego, czy danego dnia miałam makijaż na twarzy. Jeżeli miałam makijaż, to najpierw zmywałam go, potem wacikiem nasączonym nawilżającym tonikiem z Mincer Pharma przecierałam twarz, a kolejnym krokiem było nałożenie zawartości kapsułki na twarz i później dwufazowego olejku z Armed. Jeśli zaś nie miałam wcześniej nałożonego makijażu, to twarz oczyszczałam jedynie peelingiem, a później nakładałam zawartość kapsułki i po jej wchłonięciu dwufazowy olejek.
Tak wygląda zawartość kapsułki po wyciśnięciu. Jest ona dość gęsta, ale zarazem szybko się wchłania. Wklepując ją w skórę, miałam problem z tym, aby porównać jej konsystencję do innego kosmetyku. Jeśli już miałabym określić, jaką ma konsystencję, to jest ona gęstsza od kremu, ale nie na tyle gęsta, by produkt długo się wchłaniał.
Jeśli chodzi zaś o zapach, to jest on bardzo delikatny i prawie niewyczuwalny.
Jeśli chodzi zaś o zapach, to jest on bardzo delikatny i prawie niewyczuwalny.
Kapsułki marki Diadermine świetnie się u mnie sprawdziły. Używanie ich zachęciło mnie do wypróbowania kapsułek z innych firm. Już mam upatrzone kapsułki z Rival de Loop. Jeśli miałyście kapsułki z innych firm i sprawdziły się one u Was, to napiszcie mi o nich w komentarzu.
POST NIE JEST SPONSOROWANY.
Nie używałam jeszcze żadnych kapsułek. ;]
OdpowiedzUsuńMyśle, że warto wprowadzić kapsułki, jako stały element pielęgnacji twarzy :)
UsuńNie miałam jeszcze ale chyba to zmienię :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj :)
UsuńMoim zdaniem warto ;)
Jestem ciekawa tych kapsułek ! ;) ale wielokrotnie chciałam zakupić takie będąc w drogerii ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Te polecam Ci serdecznie. Innych jeszcze nie stosowałam. Tak jak napisałam w poście, planuje na dniach zakupić kapsułki z Rival de Loop i sprawdzić ich działanie :)
UsuńZajrzę na pewno na Twój blog ;)
Bardzo interesujący produkt :)
OdpowiedzUsuńwspólna obserwacja?
fashion-lovely-look.blogspot.com
Polecam wypróbowanie go :)
UsuńW takim razie zaobserwuj mój blog, ja na pewno zajrzę na Twój blog ;)
Gdzie można je dostać? Bo czuję się skutecznie skuszona :)
OdpowiedzUsuńTego niestety nie wiem. Nigdzie ich nie widziałam, choć podejrzewam, że jakieś drogerie internetowe mogą je mieć w swoim asortymencie :)
UsuńKapsułki sa dostępne na rynku niemieckim
UsuńCiekawy produkt, jeszcze nie używałam żadnych kapsułek. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa się przekonałam do używania kapsułek i dziś zakupiłam dwa opakowania kapsułek, ale z Rival de Loop :)
UsuńMiałam podobne kapsułki-rybki z Balea, ale za dużo z nimi roboty :P Poza tym cenowo wychodzą niekorzystnie w stosunku do normalnych kremów ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest kwestią gustu ;)
UsuńCena zależy od tego jaką firmę wybieramy :)
Ja polubiłam używanie kapsułek i postanowiłam wypróbować też kapsułki innych firm ;)
Nie znam tego za bardzo, ale takie kapsułki to chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńUrocze mają te opakowania.
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com
To wszystko zależy od tego jakie potrzeby ma Twoja cera. U mnie wspomogły codzienne nawilżenie cery :)
UsuńNie używałam tych kapsułek, ale kuszą mnie :-))
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się sprawdziły :)
UsuńCiekawe kapsułki, w zasadzie nigdy takich nie używałam nie dawno kupiłam kapsułki do włosów ale jeszcze ich nie używałam wiec nie mam opinii :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Kapsułek do włosów nigdy nie używałam. Za to te do twarzy polecam ;)
UsuńPozdrawiam :)
To chętnie wypróbuje jestem otwarta na nowości :D
UsuńŚwietnie ;)
Usuńhmm z przyjemnością takie kapsułki bym przetestowała
OdpowiedzUsuńŚwietnie nawilżają skórę :)
UsuńMuszę wypróbować ;) jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z kapsulkami ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto je wprowadzić na stałe do pielęgnacji ;)
UsuńNie używałam tych kapsułek ale wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie też radzą sobie z nawilżeniem cery :)
Usuń